Zniszczony Gaj

Pałac w Dębowym Gaju to przykład niezwykłego wandalizmu i zaniedbania ze strony odpowiedzialnych za to władz i konserwatorów. Każdy, kto widział to miejsce kilkanaście lat temu i zobaczy je dzisiaj musi przeżyć szok. Minęło niewiele czasu, a pałac i jego otoczenie sprawiają wrażenie jakby skończyła się jakaś niszczycielska wojna, która zmiotła z powierzchni ziemi wszystko, co stało na jej drodze. Ogołocony niemal ze wszystkich detali obiekt powinien być wyrzutem sumienia dla wszystkich, którzy nie zrobili nic aby temu zaradzić. Pałac był w ruinie od 1945 roku, jednak nie w takiej, jaką widzimy dzisiaj. Otaczające go zabudowania gospodarcze były jeszcze do niedawna wykorzystywane. Dzisiaj ciężko w to uwierzyć. Runęły dachy, walą się mury, a gołym okiem widać, że sprawili to ludzie. Dlaczego, to wiedzą chyba tylko oni sami. Kamienne opaski okienne, portale i inne detale zostały spieniężone, ale co daje niszczenie dachów, burzenie ścian, tego nie wie nikt. Chyba tylko dziką satysfakcję, której nie zrozumie cywilizowany człowiek.
Była to budowla z XVI wieku, przebudowywana w latach 1618-21 i w 1754 roku. Jeżeli chcemy zobaczyć jedyny ocalały detal pałacu musimy się udać do dalekiego Kłodzka, gdzie w lapidarium twierdzy znajduje się pałacowy portal. Znajduje się tam od dawna i szkoda, że nie zabezpieczono tak samo reszty, która pocięta na kawałki, zapewne dzisiaj ozdabia czyjeś ogródki, czy jest wmurowana w kominki. Tylko natura stara się bronić to, o co nie zadbali ludzie, skrzętnie porastając każdy kawałek pałacu i jego otoczenie.
Obsługiwane przez usługę Blogger.