Nieistniejące pałace (3)

Kolejny powiat dolnośląski - powiat lubiński utożsamiany jest raczej z bogactwem związanym z wydobyciem miedzi niż z PGR-owską biedą. Prawda jest niestety brutalna - są dwa oblicza, które niekoniecznie do siebie pasują. Z jednej strony po 1945 roku, a w szczególności w latach późniejszych nastąpił rozwój miast i przemysłu, z drugiej strony, na prowincji działo się nie najlepiej i nastąpił regres niespotykany w historii tych okolic. Dewastacja zabytków w połączeniu z wojennymi zniszczeniami to był dla tutejszych rezydencji niewyobrażalny armagedon. 21 pałaców i dworów przestało istnieć, 16 zamieniło się w ruinę, 11 zachowało się we względnie dobrym stanie. 3 pałace są obecnie remontowane. Tak wygląda prawdziwe oblicze królestwa miedzi, gdzie ma siedzibę jedna z najbogatszych firm w kraju. Okolice w której operuje i ich obraz kulturowy przypominają bardziej pustkowia zniszczone wojną niż europejski region. Tutaj wciąż trwa eksploatacja bez asymilacji. Zginęły na zawsze obiekty niezwykle cenne, giną kolejne...

Pałac w Barszowie znajduje się dzisiaj na dnie zbiornika Żelazny Most. W 1968 roku uratowano rzeźby parkowe i ustawiono je przed gmachem Uniwersytetu Wrocławskiego. Cztery pory roku możemy dzisiaj podziwiać w ogrodzie wrocławskiego pałacu królewskiego, a rzeźbę Heraklesa oraz 6 kamiennych wazonów na Ostrowie Tumskim. To niewiele, ale po tej rezydencji został chociaż ślad.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/432619,foto.html

Mały ale ciekawy pałacyk z Chełmka Wołowskiego - została tylko fosa.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/372765,foto.html

Ciężko uwierzyć, patrząc na zdjęcie, że pałac w Gawronach Małych przetrwał wojnę nienaruszony wraz ze swoim wyposażeniem. Wzniesiony w XVI wieku, przebudowany w XVIII wieku na barokowy pałac i w 1907 roku w stylu neobarokowym. Pozostał niewielki pagórek: To gruzowisko porośnięte samosiewem, na którym ustawiono prowizoryczne ławki dla lokalnych kibiców. Oglądają oni czasami mecz rozgrywany na boisku założonym przed fasadą frontową pałacu w miejscu półkolistego gazonu. 
T. Mietlicki.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/75508,foto.html

Wydawać by się mogło że niemożliwe jest zrównanie z ziemią tak dużego pałacu by nie pozostał po nim żaden ślad. Gdy spojrzymy na stare fotografie pałacu w Kębłowie widać od razu że nie ma rzeczy niemożliwych. Spalona przez żołnierzy radzieckich rezydencja "wyparowała" wraz z miejscowym kościołem w latach powojennych. W jej miejscu stoją dzisiaj budynki mieszkalne.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/75741,foto.html

Pałac w Niemstowie przeżył po 1945 roku zmasowany atak szabrowników i wandali. Jeden z największych tego typu obiektów na ziemi lubińskiej został ostatecznie rozebrany w latach 50-tych XX wieku.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/283637,foto.html

W Przychowej swoją letnią siedzibę mieli biskupi wrocławscy od 1230 do 1810 roku. Później znajdowała się ona w rękach prywatnych, i przetrwała wojnę bez zniszczeń. Obiekt nie przeżył kilkunastu powojennych lat i dzisiaj nie pozostał po nim żaden ślad.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/198697,foto.html

Na koniec barokowa rezydencja w Raszowej. W tym miejscu pozostały jedynie słupki balustrady na moście. Pałac zniszczony już w 1945 roku popadł w kompletną ruinę, którą rozebrano wraz z mauzoleum stojącym w parku.

zdjęcie: http://dolny-slask.org.pl/71346,foto.html

Czy za kilka lat do tej listy dopiszemy cenne i piękne jeszcze ruiny pałaców w Siedlcach, Dziesławiu, Dziewinie, Zaborowie, Wielowsi, Orsku i Starej Rudnej ? Lista jest długa, a działań żadnych nie widać. Jeszcze jest czas żeby przywrócić chociaż cząstkę piękna tego powiatu. 21 rozebranych rezydencji i 16 w ruinie jest wyczynem godnym największych barbarzyńców.
Obsługiwane przez usługę Blogger.