"Fałszywa presja"

Dolnośląski pisarz i grafik występujący pod pseudonimem Hannibal Smoke od dłuższego czasu prowadzi akcje propagandowo-uświadamiające przedstawiające tragedię dolnośląskich rezydencji. Ostatnia akcja z dość prowokacyjnym hasłem uderzyła w Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego. Być może nie jest on winny całej sytuacji osobiście, ale stoi na czele ministerstwa nadzorującego armię urzędników odpowiedzialnych za ochronę zabytków, więc bezsprzecznie jest winny "służbowo". Pan minister, jak to teraz jest w modzie udziela się na portalach społecznościowych, w tym na Facebooku. Zareagował na prowokację Hannibala Smoke umieszczając wpis na swoim profilu:


To oczywiście prowokacja ! Dolny Śląsk posiada ogromną ilość obiektów w remontach i pracach konserwatorskich. Nigdy wcześniej takie obiekty jak w Bolkowie, Srebrnej Górze, Wambierzycach, Bystrzycy Kłodzkiej, Bardzie, Krzeszowie, Legnicy, Kłodzku etc etc etc nie były obejmowane aż takich zakresem wsparcia. Sa natomiast przypadki przejęć obiektów zabytkowych (za niewielkie pieniądze) przez osoby fizyczne, a dziś widać wyrażnie że są tacy co się przeliczyli. Na szczęście tylko część. Cieszy stan obiektów w Kraskowie, Korbielowicach, Kliczkowie etc. Natomiast JUŻ DZIŚ OŚWIADCZAM, ŻE NIE PODDAM SIĘ ŻADNEJ FAŁSZYWEJ PRESJI. I środki także na rok 2013 będą dzielone, nie według skali hałasu o nie, lecz stanu faktycznych potrzeb i wartości obiektu potwierdzonej opinią konserwatorską. 

Do tego warto wspomnieć (rozmawiamy o Dolnym Śląsku) o wsparciu inwestycji w Wałbrzychu (Stara Kopalnia), Krzeszowie (barok), Wrocławiu (Operetka, Narodowe Forum Muzyki), uczelniach artystycznych (komplet), a także instytucjach muzealnych. Jest tego na yle dużo, iż wkrótce pojawi się także pełna lista by realnie spojrzeć na skalę zaangażowania.

Pan minister nie lubi "hałasu" i polega tylko na opinii konserwatorskiej. Niedobrzy obywatele robią niepotrzebnie ten "hałas" i przeszkadzają prawdziwym autorytetom w ochronie zabytków - przecież tylko oni wiedzą czego trzeba ciemnemu ludowi. Lud jest tak ciemny, że nie widzi ile dobra jest wokół niego i złośliwie czepia się ruin, których jest zdaniem pana ministra tylko część. Winni są wyłącznie prywatni właściciele - tacy co się przeliczyli - ale ani słowa o rządowej Agencji Nieruchomości Rolnych i gminach. Z niecierpliwością czekamy na pełną listę pana ministra, z tego co obiecuje powinna być imponująca. Na Dolnym Śląsku mamy około 750 pałaców i dworów, a wszystkich zabytków około 7500. Ile z nich znajdzie się na liście ?

Na razie pan minister parówkowym skrytożercom mówi stanowcze NIE!


Obsługiwane przez usługę Blogger.