Akt oskarżenia III Rzeczpospolitej

Emocjonalny ale ciekawy i wnoszący kolejne wnioski, głos użytkownika forum eksploratorzy.com.pl o pseudonimie Pałace Śląska (www.palaceslaska.pl) w sprawie dolnośląskich rezydencji, w szczególności pałacu w Gorzanowie:


(...)Kolejne informacje z Gorzanowa wskazują, że pałac po wielu latach zaniedbań wreszcie znalazł się w dobrych rękach. Założona w ubiegłym roku Fundacja Pałac Gorzanów nie tylko bardzo szybko rozpoczęła prace zabezpieczające, ale wykazała się skutecznością w walce o dotacje z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Już pierwszy wniosek przyniósł 500 tysięcy złotych dotacji na przeprowadzenie prac budowlano-zabezpieczających. W tym miejscu warto przypomnieć, że np. gmina Krzeszowice przez kilka lat nieskutecznie starała się o dotacje na remont zamku Tenczyn. Zawsze coś nie zgadzało się w jej wnioskach. Sukces i rozmach działań Fundacji jest więc spory. Swoją drogą sama Fundacja jest jednak dosyć tajemnicza, na jej temat trudno znaleźć jakieś informacje*. Trudno stwierdzić czy jej celem jest całkowita odbudowa zabytku czy tylko jego zabezpieczenie przed dalszymi zniszczeniami. Kwota 500 tysięcy złotych osobom prywatnym wyda się duża, jednak w tym przypadku to kropla w morzu potrzeb. Remont kapitalny pałacu to koszt rzędu kilkunastu milionów złotych. Obawiam się, że o takie pieniądze będzie trudno. (...)

(...)Warto zwrócić uwagę, że 500 tysięcy złotych, które otrzyma Fundacja Pałac Gorzanów to najwyższa kwota przeznaczona na pomoc w odbudowie dolnośląskich rezydencji. Cała kwota przeznaczona na remonty prowadzone w trzech zamkach, jednym mauzoleum zamkowym, jednym pałacu i jednym folwarku to 2 miliony złotych. Wsparcie otrzyma 6 obiektów spośród około 1500 istniejących na Dolnym Śląsku (moje własne obliczenia, ich udokumentowanie zajmie mi pewnie jeszcze kilka, a może kilkanaście lat). To co się dzieje jest kompletną katastrofą. By pokazać skalę bezduszności obecnych polskich władz warto przytoczyć jeszcze kilka innych liczb. Niedawno prezydium sejmu i senatu przyznało sobie premie. W sumie wyszło prawie 500 tysięcy złotych, czyli tyle ile otrzyma dotacji Fundacja Gorzanów, a 25% kwoty którą otrzymają wszystkie zabytkowe rezydencje w województwie dolnośląskim. Mało tego, również niedawno w atmosferze sukcesu premier polskiego rządu Donald Tusk chwalił się z wynegocjowania w budżecie Unii Europejskiej na lata 2014-2020 środków dla Polski w wysokości 105,8 miliarda euro. Kraj który otrzymuje wsparcie z Brukseli na poziomie ponad 60 miliardów złotych rocznie nie jest w stanie we własnym budżecie znaleźć więcej niż niecałe 16 milionów złotych (czyli 0,03%) na ratowanie zabytków w województwie dolnośląskim. A warto przypomnieć, iż jest to województwo o największej liczbie zabytkowych rezydencji. W ramach innego ciekawego zestawienia wspomnę tylko, że jeśli wygram w najbliższym losowaniu Lotka to jestem w stanie przeznaczyć na ten cel prawie dwa razy więcej (30 milionów złotych) . To co przekazuje ministerstwo to nawet nie jest jałmużna, to kompletna żenada. Być może problemem jest to, że minister Zdrojewski nie uważa śląskich zabytków za polskie dziedzictwo narodowe, a jest przecież ministrem dziedzictwa narodowego. Jeśli tak to mógłby się przez chwilę poczuć Europejczykiem i ratować europejskie dziedzictwo, którego niewątpliwie cenną częścią jest śląska architektura. 


Premier Donald Tusk zapowiada podróże po kraju i konsultacje na temat wydawania środków uzyskanych z Unii Europejskiej. Serdecznie zapraszam go do Kotliny Kłodzkiej. Niech odwiedzi Bożków, Gorzanów, Piszkowice, Niemojów, Ścinawkę Górną, Ścinawkę Średnią, Idzików, Jaszkową Górną, Jeleniów, Nową Wieś, Orłowiec, Ołdrzychowice Kłodzkie, Radochów, Różankę, Starą Łomnicę, Trzebieszowice (Rothen Hof), Wilkanów, Wojbórz i można by tak długo wymieniać. Przekona się czy Polska jest w budowie. W budowie są najwyżej pewne enklawy w tym kraju i ich najbliższe otoczenie, np. Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Gdańsk, Katowice. Reszta kraju jest w rozbiórce, przeprowadzanej zarówno przez wyspecjalizowane firmy, jak i przez ludzi pozbawionych pracy, szukających ratunku i z narażeniem zdrowia i życia pozyskujących złom w zrujnowanych zakładach i zabytkowych obiektach. 

Prawda o Polsce jest skomplikowana. Ostatnie dwadzieścia lat to czas wielkich sukcesów i ogromnych porażek. W tej chwili jeszcze za wcześnie na ostateczny bilans dorobku III Rzeczpospolitej. Można jednak stwierdzić, że w obszarze kultury i ratowania dziedzictwa narodowego klęska jest wyraźna. Problemem jest nie tylko brak środków, ale kompletny brak wiedzy i mentalność większości społeczeństwa. By coś zmienić na lepsze Ministerstwo Kultury powinno starać się edukować, ułatwić zwykłemu obywatelowi uzyskanie wiedzy na temat zabytków, gdyż tylko wzrost świadomości społeczeństwa może zmienić jego podejście do zrujnowanych zamków, pałaców i dworów. Obecnie większość Polaków uważa, że takie obiekty najlepiej wyburzyć, bo szpecą krajobraz. Zmiana mentalności to trudny problem, a w polskim przypadku może nawet beznadziejny przypadek, lecz mimo wszystko trzeba próbować. Na razie zamiast ministerstwa próbują to robić pojedyncze osoby prywatne. Ze względu na brak możliwości ich działania na szerszą skalę są pozbawione szans na sukces. W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak dokumentować stan zabytków, by pozostały po nich chociaż zdjęcia, będące wielkim aktem oskarżenia III Rzeczpospolitej i jej obywateli.(...)


*Wspomniana Fundacja Pałac Gorzanów posiada już swoją stronę internetową: http://www.palacgorzanow.pl


Obsługiwane przez usługę Blogger.