Czerńczyce - upadek

Pałac w Czerńczycach koło Wrocławia przypomina bardziej stary młyn lub miejską kamienicę, niż rezydencję bogatego rodu. Pozbawione dekoracji ściany, prosta bryła nakryta płaskim dachem (teraz już jego resztkami) są efektem przebudowy i nadbudowy w 1845 roku, która zatarła wcześniejszy barokowy wystrój elewacji. Już tylko okazały portal z herbami Zedlitzów i Czettritzów świadczy o dawnej świetności tego miejsca, a dawniej było tu co oglądać. Pałac otaczał piękny park z osią widokową, na jego terenie postawiono między innymi: owalny pawilon ogrodowy, marmurowy sarkofag Heinricha von Zedlitza i rzeźby po których nie ma już dzisiaj śladu. We wnętrzu było bogate wyposażenie świadczące o potędze rodu, który go zbudował i przez wieki zarządzał majątkiem. Jak wszędzie, kres przyszedł w 1945 roku gdy ziemię wraz z folwarkiem znacjonalizowano i stopniowo doprowadzono do ruiny. Najgorsze jednak zdarzyło się gdy zabrakło jakiegokolwiek gospodarza i bezpański zabytek, rozkradziony ze wszystkiego co dało się spieniężyć i spalić w piecu, częściowo się zawalił. Potężna bryła (jeszcze) góruje nad doliną Bystrzycy i rozpaczliwie woła o pomoc. Mimo, że to zaledwie kilkanaście kilometrów do Wrocławia, szanse ma niewielkie...



Obsługiwane przez usługę Blogger.