Pasmo sukcesów

Pan prezydent Bronisław Komorowski dnia 16 kwietnia bieżącego roku udał się z gospodarską wizytą na Dolny Śląsk podczas której odwiedził klasztor w Lubiążu, Zgorzelec, Leśną oraz zamek Czocha. Przy okazji można było usłyszeć co głowa państwa ma do powiedzenia na temat miejscowych zabytków i tradycyjnie okazało się że wizja świata kreowanego przez władzę, bez względu na opcję polityczną i dziedzinę życia, niespecjalnie pokrywa się z rzeczywistością. Niezrozumiałe jest jakim cudem prezydent nie zauważył, że lubiąski klasztor jest poza kilkoma pomieszczeniami zdemolowaną i opuszczoną ruderą, niewiarygodne że nie zauważył różnicy między niemiecką i polską częścią Zgorzelca, a przynajmniej tak można wywnioskować z okolicznościowych przemówień jakie wygłosił na miejscu.


Pozostała garść cytatów, które powinny być uwiecznione w ruinach dworu w Dziewinie, pałacu w Głębowicach, kościoła ewangelickiego w Twardocicach lub w jednym z setek pozostawionych na pastwę losu zdewastowanych dolnośląskich zabytków. Te zgliszcza często są ofiarami sukcesu ostatniego 25-lecia, i "przypominają naszą obecność w Europie"...


Oczywiście nie oznacza to, że nie ma też pozytywnych przykładów, ale normą jest że w naszym kraju ci co są u władzy mają wyłącznie sukcesy, a ich adwersarze widzą wyłącznie ich porażki. Rzeczywistość od dawna nie ma znaczenia.
----------------------------------------------------------------

Lubiąż 16 kwietnia 2014 r.

(..)Bronisław Komorowski podkreślił, że dzięki wysiłkom lokalnej społeczności i grupie zapaleńców udało się uratować od zrujnowania zabytek rangi europejskiej. - Przez 25 lat udało się podjąć dzieła ratowania opactwa, ale i je w znacznej mierze zwieńczyć sukcesem. Ten zabytek jest uratowany, choć będzie wymagał jeszcze wiele wysiłku, aby go trwale zagospodarować - zaznaczył prezydent.

Jak dodał, Polacy nie zawsze byli w stanie sprostać wielkim wyzwaniom jakim jest ratowanie dziedzictwa poprzednich społeczności żyjących na ziemiach polskich. - Wszyscy mamy świadomość, jak wiele został stracone bezpowrotnie. Ale mamy też świadomość, że ostatnie 25 lat to pasmo małych sukcesów, które składają się na wielki sukces ratowania zabytków przypominających naszą obecność w Europie - podkreślił.

Prezydent zauważył, że znajdujący się w Lubiążu zespół klasztorny wpisuje się w historię powstania Europy. - Nie bez powodu są dziś modne szlaki cysterskie, biegnące przez całą Europę. W średniowieczu Europa kończyła się tam gdzie sięgały zakony m.in. Cystersi. To było wskazówką dokąd sięgała kultura europejska. Były w niej obecne i wątki polskie i niemieckie oraz różnych nacji, które zamieszkiwały teren ówczesnej Europy - mówił Bronisław Komorowski.(...)


Leśna 16 kwietnia 2014 r.

(...)Ostatnie 25 lat to wyjątkowy jak na polską historię czas, to złoty okres, czas niebywałego rozwoju - mówił w środę na spotkaniu z przedstawicielami powiatów lwóweckiego i lubańskiego w Zamku Czocha prezydent Bronisław Komorowski.

Prezydent podkreślił, że na Dolnym Śląsku 25 lat wolnej Polski to czas próby dogonienia tego, co "tu było dawniej". - To próba konsekwentnie realizowana, z ogromną szansą na sukces. Pracując tu kolejne 25 lat zbudujemy polską rzeczywistość, polskie dokonania, które będą zarówno kontynuacją dorobku poprzednich pokoleń, nie polskich pokoleń, ale również będą źródłem naszej polskiej dumy - mówił Bronisław Komorowski.

Nawiązując do miejsca spotkania - Zamku Czocha - prezydent podkreślił, że w tym zabytku widać pracę i wytrwałość wielu pokoleń. - Ten zamek pokazuje, jak ważna jest umiejętność wykorzystywania szans, korzystanie z nawarstwionej ludzkiej pracy, a nie ciągłe zaczynanie od zera - mówił.

Prezydent namawiał przedstawicieli lokalnych samorządów do mądrego korzystania z tego, co na ziemiach zachodnich Polacy uzyskali w wyniku losów historii. - Wyjątkowo ważne jest każde dzieło, które pokazuje, że staramy się dobrze zagospodarować to co inni tu zbudowali i pomnożyć dla własnej zamożności - powiedział.(...)


źródło: prezydent.pl
Obsługiwane przez usługę Blogger.