Pożegnanie z historią

Wybudowany pod koniec XVIII wieku barokowy pałac w Suchej Dolnej koło Szprotawy na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Przebudowany w XIX wieku, kiedy jego reprezentacyjne sale zostały przekształcone na zwykłe mieszkania pracowników miejscowego majątku, przetrwał bez szwanku działania II wojny światowej. Po jej zakończeniu w jego murach rozgościł się miejscowy PGR, po nim od 1969 roku gospodarzem została Stacja Ochrony Roślin w Pasterzowicach. Po upadku poprzedniego ustroju został sprzedany osobie prywatnej. Jak informuje Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków, rozpoczął on remont dachu, który jednak szybko porzucił wraz z całym folwarkiem.




Później wpadły hieny. Wyrwały wszystko co jeszcze można było wyrwać. Zniszczyły i zdemolowały to, czego nie można było w żaden sposób wykorzystać lub spieniężyć. Starym murom nie oszczędzono niczego, z pożarem włącznie, aby ostatecznie porzucić je jak nikomu niepotrzebny śmieć. Dzisiaj już tylko przyroda litościwie zakrywa ten obraz nędzy i rozpaczy. Przykład skrajnej niegospodarności, gdy w kilkanaście lat giną zabudowania użytkowane od średniowiecza, odbudowywane wielokrotnie po wojnach i klęskach żywiołowych. W czasach pokoju i względnego dobrobytu zamieniły się w kupę gruzu






więcej na www.zabytkidolnegoslaska.com.pl
Obsługiwane przez usługę Blogger.