Rozstania i powroty
Szaber śląskich obiektów zabytkowych po II wojnie światowej jest tematem, który wciąż budzi ogromne emocje, zwłaszcza wtedy, gdy mamy do czynienia z "translokacją" zabytków na terenie całej Polski. We wpisie zatytułowanym Sztuka niczyja opisany był przypadek eksponowania zbiorów z dolnośląskich kościołów w toruńskim Muzeum Okręgowym, jednym z niewielu mających odpowiednie opisy pochodzenia eksponatów, za co należy się ogromna pochwała i uznanie.
W przypadku toruńskiego muzeum taki zwrot budzi mieszane uczucia a myśli wędrują ku wrocławskiej placówce. Co będzie gdy kiedyś swoje "depozyty" odbiorą warszawskie muzea, które "wypożyczyły" do niej ogromną ilość eksponatów nie będących wystawą czasową a istotnym elementem ekspozycji i najważniejszymi skarbami śląskiej sztuki (Muzeum wypożyczonych dzieł) ?