Ocalały relikt przeszłości

Pałac w Rybarzowicach koło Bogatyni już nie istnieje, podobnie jak cała wieś. Pochłonęła go odkrywka kopalni węgla "Turów" i w miejscu pięknego założenia straszy dzisiaj ogromna dziura w ziemi. Początki wsi sięgały 1381 roku, a w latach 1694-1945 należała do saksońskiego rodu von Einsiedlów. Już wcześniej stał we wsi pałac, ale nowi właściciele wybudowali w latach 1763-1776 nową rezydencję obok. W bogato udekorowanych wnętrzach wisiały obrazy Canaletta, Graffa i innych malarzy saksońskich. Pałac otoczony był pięknym parkiem ze "Świątynią Dumania" oraz zabudowaniami gospodarczymi, które po 1945 roku były wykorzystywane do hodowli bydła przez miejscowy PGR. Stary pałac stał się siedzibą urzędów, a nowy rozkradziono i doprowadzono do ruiny. W latach 90-tych wyburzono całą wieś wraz z jej zabytkami, po których pozostały jedynie stare zdjęcia, które pokazują jak bogaty to był majątek i jak piękny obiekt utraciliśmy na zawsze. Na szczęście ocalała po nim pamiątka, którą nieświadomie oglądają tysiące turystów odwiedzających wyremontowany pałac w Wojanowie. Na starej fotografii rezydencji w Rybarzowicach możemy zobaczyć na pierwszym planie fontannę:


Dzisiaj stoi przed pałacem w Wojanowie:


Poniżej fotografie państwa Ewy i Marka Wojciechowskich



Brak informacji w jaki sposób znalazła się w obecnym miejscu. Nie jest też kompletna. Cieszy, że przetrwała do dzisiaj. Odwiedzając pałac w Wojanowie warto pomyśleć przy niej chociaż chwilę o skazanej na zagładę wsi i okazałych pałacach w Rybarzowicach, które przegrały ze współczesną cywilizacją.
Obsługiwane przez usługę Blogger.