Nieistniejące pałace (14)

Ciąg dalszy spisu pałaców i dworów których już nigdy nie zobaczymy. Powiat oleśnicki, trzebnicki oraz oławski także "mają się czym pochwalić" w tym temacie.

Barokowy pałac w Cieślach z 1728 roku podobno spłonął w 1945 roku. Na pewno za to wiadomo że już nie istnieje.


Pałac w Drołtowicach również spłonął w 1945 roku. Mimo planów odbudowy z przeznaczeniem na świetlicę wiejską miejscowy PGR szybko pozbył się zawalidrogi ze swojego podwórka i obiekt przeszedł na zawsze do historii.


Neogotycki pałac w Sycowie na pierwszy rzut oka nie zachwyca ale gdy przeczytamy opis
Adam Noczyńskiego oraz Izabeli Noczyńskiej-Drozd ze strony www.gross-wartenberg-sycow.pl trudno uwierzyć w ogrom strat:

(...)Ernst Johann, obecna głowa rodziny Biron von Curland, opisując zamek stwierdził, iż z pewnością nie można go zaliczyć do najpiękniejszych na Śląsku, ale zebrane w nim wyposażenie należało do najbardziej gustownych i wyrafinowanych . (...)

(...)Po wkroczeniu Rosjan w styczniu 1945 roku zamek został ograbiony przez przygraniczną, pozostałą w mieście, a także napływającą ludność i spalony. Według relacji Eleonory Doktor, która przebywała w Sycowie po wkroczeniu Rosjan, zamek był wypalany stopniowo przez dwa tygodnie. Prawdopodobnie uciekający Niemcy podpalili już znajdujące się tam dokument ministerstwa Trzeciej Rzeszy. W latach 1948-1949 rozpoczęto tworzenie planów odbudowy zamku. W latach 1951 - 1956 przeprowadzono jednak jego całkowitą rozbiórkę.(...)


Pałac w Cerekwicy to następna neogotycka rezydencja z XIX wieku która zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach.


Pałac w Kopaszynie - ofiara PGR po której nie ma śladu. "Skradziono" nawet staw.


Pałac w Psarach (powiat oławski) możemy podziwiać już tylko na tej czarno-białej fotografii. Tutaj jednak ocalał chociaż folwark z budynkiem dawnego dworu.


Obsługiwane przez usługę Blogger.