Nieistniejące pałace (15)
Nie tylko na Dolnym Śląsku po 1945 roku w bezmyślnie zniszczono dziesiątki wspaniałych rezydencji. Biorąc pod uwagę proporcje, górnośląskie zabytki spotkał podobny pogrom.
Nieistniejący pałac w Sławęcicach był już opisywany we wpisie Relikty przeszłości
(..)w 1876 roku niedaleko starego zamku Guido Henckel von Donnersmarck wybudował jako prezent dla swojej żony Blanki de Paiva – nową rezydencję w stylu Ludwika XIII zwaną popularnie "Małym Wersalem". Pałac zaprojektował Hector Lefuel (nadworny budowniczy Napoleona III). Zamek i pałac zostały splądrowane i podpalone w 1945 r. i ostatecznie zniszczone w czasach PRL. W 1962 roku bez wiedzy ówczesnego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wysadzono resztki ruin zamku. Z zespołu pałacowego do dzisiaj ocalały baseny, tarasy i fontanny, Pałac Kawalera oraz kościół z grobowcami rodziny. Autorem rzeźb na tarasie, które ocalały do dziś, był Emanuel Fremiet. Dwie pochodzące z parku pałacowego rzeźby lwów znajdują się w Zabrzu (zdobią wejście do parku przy ulicy 3 Maja), natomiast brama do pałacu zdobi dziś wejście do ogrodu zoologicznego w chorzowskim parku rozrywki.(...)
Ruiny w 1957 roku Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru zabytków. W 1960 roku podjęto decyzję o rozbiórce spalonych w czasie wojny części XIX wiecznych (nie uznawanych ówcześnie za cenne) i odrestaurowanie odsłoniętych w ten sposób murów z okresu średniowiecza. W dniu 20 grudnia 1961 roku Ministerstwo Kultury i Sztuki wydało decyzję nakazującą odbudowę zamku. Pomimo tego Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Tarnowskich Górach zleciło ZGKiM w Świerklańcu rozbiórkę ruin zamku, co nastąpiło poprzez wysadzenie go przez wydelegowanych do tego górników we wrześniu 1962 roku. Pozostałości zamku uprzątnęła miejscowa ludność w zamian za możliwość wykorzystania gruzów na własny użytek. Wojewódzki Konserwator Zabytków dowiedział się o zniszczeniu zamku dopiero 30 listopada 1962 r
(...)Ładunki wybuchowe zaczęto odpalać zgodnie z planem 5 kwietnia. Protokół zakończenia robót strzałowych nosi datę 3 czerwca 1966 r. Wyburzono 43295 m3 murów z cegły, 1855,5 m3 murów z kamienia i 72,22 m3 żelbetu.(...)
Nieistniejący pałac w Sławęcicach był już opisywany we wpisie Relikty przeszłości
źródło: fotopolska.eu
Podobnego w stylistyce pałacu w Świerklańcu także nie ma. Według Wikipedii:
źródło: fotopolska.eu
Stojący kilkaset metrów dalej "Stary Zamek", którego historia sięgała czasów piastowskich został potraktowany w równie barbarzyński sposób (Wikipedia):
źródło: fotopolska.eu
Eklektyczny pałac w Reptach Śląskich (dzielnica Tarnowskich Gór) ustąpił miejsca Górnośląskiemu Centrum Rehabilitacji, które stanęło w niedalekim sąsiedztwie rozebranych ruin.
(...)Ładunki wybuchowe zaczęto odpalać zgodnie z planem 5 kwietnia. Protokół zakończenia robót strzałowych nosi datę 3 czerwca 1966 r. Wyburzono 43295 m3 murów z cegły, 1855,5 m3 murów z kamienia i 72,22 m3 żelbetu.(...)
więcej na ten temat w artykułach: Zagłada pałacu w Reptach cz.I i cz.II
źródło: fotopolska.eu
Na koniec pałac w Miechowicach wysadzony w powietrze w 1954 roku. Rozrzucone wybuchem neogotyckie detale do dzisiaj tkwią na stercie gruzu. Ocalał fragment oficyny, ale i to okazało się za wiele jak na nasze "gospodarskie" podejście do zabytków. Opuszczony i zniszczony relikt pałacu do dzisiaj nie może się doczekać nawet prowizorycznego zabezpieczenia.
O ile na Dolnym Śląsku zdano się na bardziej tradycyjne metody rozbiórkowe lub przeczekanie aż "samo się rozleci", górnośląskie pałace odeszły w "wybuchowy" sposób. Widowiskowo i szybko. Na zawsze.