Ruina wzorcowa
Pałac w Żarskiej Wsi jest ruiną "wzorcową". Wspaniale zarwane dachy tworzą dramaturgię tak charakterystyczną w tym regionie. Mogą w każdej chwili runąć, ale jeszcze trwają na przekór prawom fizyki. Monumentalnie sklepione sale z których wyrastają dość spore rośliny pokazują walkę przyrody z dziełem ludzkich rąk,wykruszając cegłę po cegle aż wszystko się zawali grzebiąc wieki historii. Jak tylko mogą pomagają w dewastacji miejscowi prostaczkowie, którzy urządzili sobie w historycznych murach szalet i azyl do spożywania tanich alkoholi, a że czasami im zimno to rozpalają ogniska po prostu na podłodze charcząc ze szczęścia gdy ogień osmala ściany. Przedpole pałacu przypomina poligon opuszczony przez Armię Czerwoną. Nie tylko wycięto wszystkie drzewa i krzaki, ale ktoś nawet przerzucił spore hałdy ziemi z miejsca na miejsce. Pustkowie z trupem w środku.
Wokół zabudowań gospodarczych krążą młodzi ludzie (?) traktujący zabytek jak swoją własność. Obcy i aparaty fotograficzne w ich rękach wzbudzają sensację jak lądowanie białych ludzi gdzieś w środku dżungli.
- Żydy przyjechały kupić nasz zamek - krzyczą jeden do drugiego.
więcej zdjęć na www.zabytkidolnegoslaska.com.pl
Wokół zabudowań gospodarczych krążą młodzi ludzie (?) traktujący zabytek jak swoją własność. Obcy i aparaty fotograficzne w ich rękach wzbudzają sensację jak lądowanie białych ludzi gdzieś w środku dżungli.
- Żydy przyjechały kupić nasz zamek - krzyczą jeden do drugiego.
więcej zdjęć na www.zabytkidolnegoslaska.com.pl